Naukowcy są coraz bliżej opracowania „przełomowego” testu na chorobę Parkinsona

[ad_1]
Naukowcy są coraz bliżej opracowania „przełomowego” testu, który mógłby skrócić czas potrzebny do zdiagnozowania choroby Parkinsona.
Badanie z Uniwersytet w Manchesterze wykazał, że można zidentyfikować stan zwyrodnieniowy na podstawie związków występujących na powierzchni skóry.
Istnieje nadzieja, że takie podejście może przyspieszyć diagnozę choroby Parkinsona – która rozwija się stopniowo i może zająć lata – dzięki zastosowaniu prostego i bezbolesnego wymazu ze skóry.
Naukowcy zasugerowali również, że test można wykorzystać do monitorowania rozwoju choroby i pomóc naukowcom w ocenie, czy nowe, eksperymentalne metody leczenia są w stanie spowolnić, zatrzymać lub odwrócić postęp choroby. Parkinsona.
Perdita Barran, profesor spektrometrii mas na Uniwersytecie w Manchesterze, powiedziała: „Uważamy, że nasze wyniki są niezwykle zachęcającym krokiem w kierunku testów, które mogłyby pomóc w diagnozowaniu i monitorowaniu choroby Parkinsona.
„Test jest nie tylko szybki, prosty i bezbolesny, ale powinien być również niezwykle opłacalny, ponieważ wykorzystuje istniejącą technologię, która jest już szeroko dostępna.
„Chcemy teraz posunąć się naprzód, aby udoskonalić test, aby jeszcze bardziej poprawić jego dokładność i podjąć kroki w celu uczynienia go testem, który może być stosowany w NHS oraz aby opracować bardziej precyzyjną diagnostykę i lepsze leczenie tego wyniszczającego stanu”.
Nowa technika analizuje związki występujące w sebum – oleistej substancji pokrywającej i chroniącej skórę – i identyfikuje zmiany u osób z chorobą Parkinsona.
Łój jest jednym z mniej zbadanych płynów biologicznych w diagnostyce tego schorzenia.
Naukowcy twierdzą, że osoby z chorobą Parkinsona mogą wytwarzać więcej sebum niż normalnie – stan znany jako łojotok.
Aby zebrać wyniki, zespół naukowców pod kierownictwem prof. Barrana zwerbował 500 osób z chorobą Parkinsona i bez niej.
Do analizy pobrano próbki łoju z górnej części pleców. Używając różnych metod spektrometrii mas, zidentyfikowano 10 związków chemicznych w sebum, które są podwyższone lub zmniejszone u osób z chorobą Parkinsona.
Pozwala to naukowcom na rozróżnianie osób ze schorzeniem z 85-procentową dokładnością.
DaTscan jest regularnie stosowany, aby pomóc specjalistom potwierdzić utratę komórek wytwarzających dopaminę, które powodują rozwój choroby Parkinsona. Jednak podobna utrata może również wystąpić w innych rzadszych chorobach neurologicznych.
Biorąc pod uwagę, że nie ma molekularnego testu na tę chorobę, diagnozę przeprowadza neurolog na podstawie kombinacji objawów, takich jak drżenie, spowolnienie, sztywność i problemy z równowagą, z których wiele może pokrywać się z innymi stanami.
W niedawnej ankiecie przeprowadzonej przez Parkinson's UK, przeprowadzonej wśród ponad 2000 osób z tą chorobą, ponad jedna czwarta (26 procent) zgłosiła, że została błędnie zdiagnozowana z inną chorobą przed otrzymaniem prawidłowej diagnozy Parkinsona.
Profesor David Dexter, zastępca dyrektora ds. Badań w Parkinson's UK, powiedział: „Jesteśmy dumni, że częściowo sfinansowaliśmy to przełomowe badanie, które stanowi znaczący krok w kierunku opracowania szybkiego i dokładnego testu, który może nie tylko zrewolucjonizować sposób diagnozowania choroby Parkinsona, ale pozwalają nam również monitorować postęp tego wyniszczającego stanu ”.
Daxa Kalayci, lat 56, mieszka w Leicester i ostatecznie we wrześniu 2019 roku zdiagnozowano u niej chorobę Parkinsona po kilkukrotnym błędnym zdiagnozowaniu w ciągu czterech lat.
„Ten test może zmienić zasady gry dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona i poszukujących odpowiedzi, tak jak ja” – powiedziała.
„Jestem bardzo zadowolony z tej wiadomości, ponieważ oznacza ona, że w przyszłości ludzie nie będą musieli odczuwać niepokoju związanego z wielokrotnymi wizytami, długim czasem oczekiwania i nieprzespanymi nocami.
„Im szybciej ten test będzie dostępny, tym lepiej. Wszystko, co może pomóc osobom szukającym diagnozy, jest bonusem”.
[ad_2]
Source link